Dla każdego normalnego turysty nocleg jest czynnością drugoplanową – raczej stanowi drobną przerwę pomiędzy zwiedzaniem, poznawaniem kultury danego kraju, zapoznawaniem się z kieszonkowcami oraz miejscowymi straganiarzami usiłującymi wydusić od nas ostatnie, smętne euro. Czy można jednak przejechać tysiące kilometrów ażeby tylko i wyłącznie oddać się zwiedzaniu... hotelu? Owszem.
#1. Lodowy Hotel (Szwecja)
Co mogą zrobić z latarnią zima i wysokie fale?
Coś zjawiskowego, przekonajcie się sami:
Coś zjawiskowego, przekonajcie się sami:
W dzisiejszym odcinku przygód zwariowanych kresek będzie m.in. o świetnym pomyśle na biznes, młodzieńczej miłości i tajemnicach DNA - tych niezwykłych, jak i kompletnie przerażających.
#827. Pomysł na biznes
#829. Życie oparte na arsenie
#807. Powiązani
#828. Pozytywne nastawienie
#830. Analiza genetyczna
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą